W miarę jak Apple przygotowuje się do zaprezentowania systemu iOS 18 na konferencji WWDC 2024, coraz częściej pojawiają się pogłoski na temat funkcji sztucznej inteligencji (AI) zawartych w aktualizacji. Jednak bliższe przyjrzenie się ujawnia potencjalny rozdźwięk między tymi obietnicami a doświadczeniem użytkownika.
Chociaż aktualizacja oferuje imponujące funkcje sztucznej inteligencji, niektórzy spekulują, że może sprawiać wrażenie bardziej iteracyjnego kroku niż przełomowego skoku.
Apple zasugerował ulepszenia Siri, przewidywania tekstu i interakcji aplikacji oparte na sztucznej inteligencji. Choć brzmią one ekscytująco, mogą nie zapewniać przełomowych wrażeń, których pragną użytkownicy. Ulepszone przetwarzanie języka naturalnego i świadomość kontekstu Siri, choć obiecujące, mogą wydawać się niewielkim krokiem naprzód. Użytkownicy od dawna odczuwają frustrację związaną z jego ograniczeniami, a subtelne ulepszenia mogą nie zmienić radykalnie ich postrzegania. Podobnie przewidywanie tekstu wykorzystujące sztuczną inteligencję w celu uzyskania dokładniejszych sugestii niewątpliwie poprawi efektywność pisania, ale zmiany mogą być zbyt subtelne, aby użytkownik mógł je natychmiast rozpoznać. Stopniowe ulepszenia, choć cenne, często nie wywołują efektu „wow”.
Jest jeszcze jeden powód, dla którego iOS 18 może nie wydawać się przełomowy: podejście Apple wydaje się udoskonalać istniejące funkcje, a nie wprowadzać nowe, przełomowe. Może to sprawić, że użytkownicy będą postrzegać aktualizację jako serię drobnych ulepszeń, a nie znaczący krok naprzód. Należy pamiętać, że reputacja firmy Apple w zakresie innowacji stawia poprzeczkę wysoko. Użytkownicy często porównują nowe aktualizacje do kultowych momentów, takich jak debiut iPhone'a czy uruchomienie App Store. W porównaniu z tymi wstrząsającymi zmianami ulepszenia AI w iOS 18 mogą wydawać się mniej skuteczne.
Co więcej, branża technologiczna jest przesiąknięta modnymi hasłami związanymi ze sztuczną inteligencją. Konsumenci zaczęli uważać, że każda aktualizacja jest oznaczona jako „oparta na sztucznej inteligencji”. Ten sceptycyzm może prowadzić do poczucia zmęczenia, gdy nawet naprawdę przydatne funkcje sztucznej inteligencji nie wywołują już takiego podniecenia, jak kiedyś.
Sugerowana lektura:Firefox 129.0: ulepszenia Reader View, ulepszenia HTTPS i DNS oraz poprawki bezpieczeństwa
Głównym powodem, dla którego funkcje sztucznej inteligencji w iOS 18 mogą nie wydawać się rewolucyjne, jest ich subtelność. Siła sztucznej inteligencji często polega na płynnej integracji z codziennymi interakcjami, tworząc znaczące, ale nie zawsze natychmiast zauważalne ulepszenia. Rozważ zarządzanie baterią i optymalizację wydajności w oparciu o sztuczną inteligencję. Funkcje te mogą radykalnie poprawić trwałość i wydajność urządzenia, ale działają w tle. Chociaż użytkownicy korzystają z płynniejszej wydajności i dłuższej żywotności baterii, zmiany te nie przynoszą natychmiastowego efektu w postaci bardziej widocznych aktualizacji.
- iOS 18 będzie umożliwiał dostosowywanie ikon aplikacji i tworzenie niestandardowych emoji
Chociaż iOS 18 może nie być rewolucją, jakiej niektórzy oczekują, wyznacza grunt pod przyszłe innowacje. Przyszłe aktualizacje mogą zapewnić bardziej zauważalne funkcje AI, takie jak zaawansowane możliwości AR lub bardziej autonomiczna Siri. W miarę dojrzewania technologii sztucznej inteligencji jej wpływ prawdopodobnie stanie się bardziej wyraźny. Ponadto Apple specjalizuje się w rozumieniu potrzeb użytkowników i dostarczaniu intuicyjnych rozwiązań. Nadchodzące aktualizacje iOS mogą skupiać się na uczynieniu codziennych zadań bardziej płynnymi i przyjemnymi, co może potencjalnie prowadzić do bardziej radykalnej poprawy komfortu użytkowania.
Podsumowując, ulepszenia sztucznej inteligencji w iOS 18, choć imponujące, mogą nie wydawać się rewolucyjne, ponieważ stanowią subtelne, stopniowe ulepszenia. Zmiany te raczej udoskonalają niż na nowo definiują doświadczenie użytkownika, co prowadzi do poczucia niezadowalającego postępu. Stanowią one jednak ważne podwaliny pod przyszłe postępy, dzięki czemu Apple pozostanie w czołówce technologii mobilnych.
