Bycie użytkownikiem Firefoksa może być obecnie dość trudne. Oprócz regularnych monitów o przejście na przeglądarkę megakorporacji, wybaczcie slang Cyberpunka, użytkownicy Firefoksa muszą borykać się głównie z problemami z niektórymi stronami internetowymi i usługami.
Jeden z najnowszych przykładów pochodzi z YouTube, którego właścicielem jest Google. Niektórzy użytkownicy Firefoksa zauważyli problemy z odtwarzaniem na YouTube od kilku miesięcy. Dotyczyło to wyłącznie filmów o wysokiej rozdzielczości, od 1080p wzwyż. Co gorsza, nie udało się zidentyfikować żadnego wyraźnego wzorca.
Niektóre filmy odtwarzały się dobrze, inne zatrzymywały się nagle, gdy zabrakło im bufora. Problem dotyczył tylko przeglądarki Firefox (i być może forków przeglądarki Firefox). Nie miało to wpływu na wszystkie przeglądarki oparte na Chromium.
Dochodzenie wskazuje na YouTube jako winowajcę
Po miesiącach badania problemu Mozilla w końcu znalazła rozwiązanie problemu. Ta poprawka zostanie wydana jako Firefox 127.0.2 jeszcze w tym miesiącu, ponieważ nie znalazła się w dzisiejszej wersji Firefoksa 127.0.1.
Naprawa trwała dłużej niż oczekiwano, ponieważ odtworzenie problemu było trudne.
Według inżyniera Mozilli, Alastora Wu, przyczyną problemów jest usługa Google YouTube, a nie regresja przeglądarki Firefox.
Pisze dalejZ Bugzem: „Ten problem jest spowodowany złym zmultiplikowanym strumieniem bajtów VP9 obsługiwanym przez Youtube, więc nie jest to regresja z naszej strony, problem ten można również odtworzyć w starszych wersjach Firefoksa”.
Innymi słowy: Google przedstawił problem na YouTube. Chociaż nie ma dowodów na to, że Google zrobił to celowo, jasne jest, że skutki są katastrofalne dla dotkniętych użytkowników Firefoksa i Mozilli.
Dotknięci użytkownicy mogli winić za problem przeglądarkę Firefox. Niektórzy mogli nawet przejść na przeglądarkę opartą na Chromium, ponieważ działała ona bez żadnych problemów.
Nie pierwszy raz i pewnie nie ostatni
W 2018 roku inżynierowie Firefoksa poskarżyli się na Twitterze (obecnie X), że YouTube ładuje się pięć razy wolniej w przeglądarkach innych niż Chromium. Problem dotyczył wówczas przeglądarki Firefox i starej wersji Microsoft Edge.
Google korzystał z przestarzałego interfejsu API w YouTube, obsługiwanego tylko przez Chromium. To spowodowało, że Firefox, Edge i inne przeglądarki inne niż Chromium stanęły na głowie.
W 2023 roku użytkownicy Firefoksa zaczęli zauważać kolejny problem na YouTube. Ładowanie filmów trwałoby dłużej, co dotyczyło tylko przeglądarki, a nie przeglądarek opartych na Chromium. Problem nie dotyczył firmy Microsoft, która już wtedy przestawiła Edge'a na wersję opartą na Chromium.
Jedno potencjalne wyjaśnienie
Chociaż niektórzy mogą od razu krzyknąć, że to nieczysta gra, istnieją inne wyjaśnienia. Oto jeden:
Google może testować zmiany tylko w przeglądarce Chrome/Chromium, a nie w przeglądarce Firefox. Lub może testować zmiany tylko pobieżnie w innych przeglądarkach. Może to prowadzić do błędów, które nie zostaną zauważone po wprowadzeniu nowych zmian.
Przeczytaj więcej:Firefox 127.0.2 naprawia problem z odtwarzaniem YouTube spowodowany przez Google
Końcowe słowa
Problem, z którym borykali się niektórzy użytkownicy Firefoksa w ciągu ostatnich kilku miesięcy, prawdopodobnie nie jest ostatnim problemem, który będzie dotyczył Firefoksa w serwisie YouTube.
Czy używasz Firefoksa? Czy ostatnio wystąpiły jakieś problemy w YouTube?
