Tylko Apple potwierdziło, że tymczasowo ogranicza produkcję iPhone'a 14 Pro i iPhone'a 14 Pro Max, czyli swoje zapasy o 2%. Analitycy Wedbush twierdzą jednak, że inwestorzy nie powinni martwić się wynikami Apple w nadchodzącym kwartale, ponieważ technologiczny gigant poniesie jedynie minimalne szkody.
Główny producent iPhone'ów firmy Apple, Foxconn, zmaga się z epidemią Covid-19 w swojej fabryce w Zhengzhou w środkowych Chinach. Foxconn zaczął nawet oferować poczwórne premie dzienne, starając się zatrzymać pracowników w fabryce, ponieważ wielu pracowników nie chciało pracować zgodnie z protokołami produkcji w obiegu zamkniętym określonymi przez chiński rząd.
W związku z niestabilnością w zakładzie Foxconn w Chinach wynikającą z wybuchu epidemii Covid-19 Apple potwierdziło niedawno, że ograniczy produkcję modeli iPhone'a 14 Pro i iPhone'a 14 Pro Max. Ta wiadomość spowodowała, że cena akcji Apple spadła o 2% do 135,56 dolarów, po wymianie ponad 1 miliona akcji.
Podczas gdy inwestorzy usilnie starają się sprzedać swoje akcje, analitycy Wedbush, Daniel Ives i John Katsingris, zdecydowanie odradzają taki krok. „Po pokonaniu trudności makroekonomicznych i zapewnieniu mocnego kwartału/wytycznych we wrześniu, wyraźnie kontrastujących z resztą Big Tech, ostatnia sytuacja zero-Covid to absolutny cios dla Apple w najważniejszym świątecznym kwartale” – napisał w notatce Dan Ives, analityk Wedbush, Dan Ives.

Ives dodał dalej, że popyt na modele iPhone'a 14 Pro pozostaje duży, a Wedbush szacuje, że sytuacja w Chinach będzie miała negatywny wpływ na około 3% sprzedaży iPhone'a w tym kwartale. „Jeśli w ciągu najbliższych kilku tygodni Zhengzhou będzie miało mniejszą pojemność, spowoduje to wyraźne niedobory iPhone’a Pro w najważniejszym okresie świąt Bożego Narodzenia, szczególnie w USA” – powiedział Ives.
Podsumowując, Wedbush uważa, że inwestorzy nie powinni martwić się o zyski Apple, ponieważ kwestia ta nie jest związana z popytem i podażą. Zamiast tego problem rozwiąże się sam, gdy polityka dotycząca produkcji Covid-19 w Chinach zostanie złagodzona, a produkcja iPhone'a wróci na właściwe tory.
Jeśli jednak produkcja iPhone'a w Chinach będzie nadal niestabilna, Apple jest przygotowany. Technologiczny gigant prowadzi rozmowy z innymi dostawcami, Pegatronem i Luxshare ICT, aby poprosić ich o zmianę linii produkcyjnych iPhone'a 14 i iPhone'a 14 Plus na iPhone'a 14 Pro i Pro Max.
Zalecana lektura:Foxconn zaniepokojony zyskami w związku z epidemią Covid-19 w Chinach
